Policjanci uratowali życie niedoszłemu samobójcy
Funkcjonariusze z namysłowskiej komendy policji uratowali 29-latka przed dramatyczną decyzją. Mężczyzna próbował wyskoczyć z okna na trzecim piętrze bloku mieszkalnego. Dzięki szybkiej reakcji policjantów udało się mężczyznę namówić do zaniechania próby samobójczej. W akcję osobiście zaangażował się komendant nadkom. Andrzej Ostrycharczyk.
W niedzielny poranek po szóstej rano, dyżurny namysłowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie stojącym na zewnętrznym parapecie okna mieszczącego się na trzecim piętrze bloku mieszkalnego. Według relacji zgłaszającego desperat krzyczał, że chce odebrać sobie życie skacząc z okna. Natychmiast na miejsce zostali wysłani policjanci prewencji oraz patrol operacyjny. Do działań włączył się osobiście Komendant Powiatowy Policji w Namysłowie nadkom. Andrzej Ostrycharczyk.
Na miejscu służby zastały 29-latka stojącego na zewnętrznym parapecie okna, który odgrażał się, że odbierze sobie życie. Dramatyczny przebieg sytuacji pomimo wczesnej pory obserwowali mieszkańcy bloku, w którym przebywał niedoszły samobójca. Komendant Ostrycharczyk podjął z młodym mężczyzną negocjacje, po których odstąpił on od próby samobójczej. Po zejściu z okna otworzył funkcjonariuszom drzwi do mieszkania, w którym się zabarykadował. Chciał rozmawiać tylko ze swoją znajomą. Już w domu gdy mężczyzna zobaczył policjantów ponownie próbował dobiec do otwartego okna. Natychmiastowa reakcja obecnego w mieszkaniu komendanta oraz policjanta prewencji st. sierż. Łukasza Piaskowego uniemożliwiła mu podjęcie kolejnej próby samobójczej. Został obezwładniony a następnie przekazany dla zespołu pogotowia ratunkowego. Okazało się, że mężczyzna z uwagi na swoją trudną sytuację życiową miał myśli samobójcze. Został odwieziony do szpitala gdzie jest pod opieką lekarzy specjalistów.
Dzięki szybkiej reakcji policjantów i trafnym decyzjom komendanta udało się zapobiec tragedii.
Rzecznik KPP Namysłów
