Za narkotyki trafił do aresztu
Trzy miesiące w areszcie spędzi 37-latek, który usłyszał zarzuty uprawy i zbioru znacznej ilości ziela konopi. Mężczyzna miał wytworzyć blisko 40 kilogramów tego narkotyku. Dodatkowo w jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli ponad 600 gramów pochodnej amfetaminy. Przyznał się do stawianych zarzutów. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Kryminalni z Namysłowa podejrzewali, że jeden z mieszkańców gminy Domaszowice uprawia krzewy konopi, z których pozyskuje zakazany prawem susz roślinny. W mieszkaniu miał ukrywać również znaczne ilości tego narkotyku.
Ich przypuszczenia potwierdziły się, gdy sprawdzili wytypowany adres. Podczas przeszukania, funkcjonariusze zabezpieczyli znaczne ilości zapakowanego suszu, wytworzonego z ziela konopi oraz 630 gramów kryształków. Badanie narkotestem wykazało, że jest to substancja psychotropowa, pochodna amfetaminy.
Do sprawy zatrzymano 37-leniego mężczyznę. W toku śledztwa, podejrzany przyznał się do uprawy kilkuset krzewów konopi, z których wytworzył blisko 40 kilogramów środka odurzającego w postaci ziela konopi innej niż włóknista oraz do posiadania innych substancji zabronionych. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na okres trzech miesięcy.
Za uprawę, wyrób i posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi mu do 10 lat więzienia.