Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Aktualności

Zatrzymany za wypalanie traw

Data publikacji 12.04.2018

Funkcjonariusze namysłowskiej prewencji zatrzymali 47-letniego mężczyznę podejrzanego o wypalanie traw. Będąc nietrzeźwym, „próbował” przyrodzie pomóc obudzić się na wiosnę. Za nieostrożne używanie otwartego ognia grozi mu wysoka grzywna lub kara aresztu.

Utrwalił się mit, że wypalanie traw i słomy poprawia jakość gleby i jest swoistym rodzajem jej nawożenia i użyźniania. Jest to nieprawda i są już pierwsze zarzuty dla mężczyzny lekceważącego ten zakaz.

9 kwietnia, funkcjonariusze namysłowskiej prewencji zatrzymali mieszkańca gminy Wilków. Miał on, w stanie nietrzeźwym, chodzić po przydrożnych rowach i wypalać trawy. Po wytrzeźwieniu, usłyszał dwa zarzuty używania ognia w sposób niedozwolony. Jak tłumaczył, chciał pomóc przyrodzie obudzić się po zimie do życia. W wyniku jego działań, ogień szybko się zaczął rozprzestrzeniać i do interwencji zmuszone były straż pożarna i policja. Teraz grozi mu wysoka grzywna lub kara aresztu.

Przypominamy, że wiosenne wypalanie traw w różnych ich siedliskach tj. traw na łąkach, rowach przydrożnych, wypalanie zarośli, uschniętych chwastów i resztek słomy pozostawionej na polach jest zabronione!

Wspólnie ze strażakami apelujemy o nie wypalanie pozostałości roślinnych na polach, gdyż jest to częstą przyczyną pożarów. Do apelu przyłączają się leśnicy, przypominając, że w płomieniach giną nie tylko suche źdźbła traw - roślin, ale system korzeniowy, flora oraz bakterie i grzyby, które powodują szybszą wegetację roślin. W ogniu ginie całe bogactwo przyrody!

Powrót na górę strony