Aktualności

"Majówka" może być bezpieczna

Data publikacji 30.04.2019

Długi majowy weekend można uznać za rozpoczęty. Oznacza to, wzmożony ruch na drogach. Policjanci w całym kraju, apelują o bezpieczne podróżowanie i nie lekceważenie przepisów drogowych. Szczególnie kontrolowana będzie prędkość i trzeźwość kierowców.

Długi majowy weekend to czas wytężonej pracy dla namysłowskich policjantów. Głównym celem akcji „Bezpieczna majówka 2019” jest ograniczenie liczby zdarzeń drogowych, szczególnie tych ze skutkiem śmiertelnym. Zadaniem policjantów drogówki będzie dyscyplinowanie tych kierowców, którzy prowadzą pojazdy z nadmierną prędkością lub w inny sposób rażąco łamią obowiązujące przepisy ruchu drogowego. Do działań wykorzystywane będą radiowozy oznakowane i nieoznakowane, wyposażone w urządzenia rejestrujące tzw. wideorejestratory oraz ręczne mierniki prędkości.

 

Nieodpowiedzialni kierowcy muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi swojego postępowania. Nie będzie pobłażania dla piractwa drogowego. Przypominamy:

 

          Kto będzie kierował samochodem, choć zabrano mu prawo jazdy decyzją administracyjną, narazi się nie tylko na karę do dwóch lat więzienia, obowiązkowo zostanie orzeczony w stosunku do niego  zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat.

 

          Kto złamie sądowy zakaz prowadzenia pojazdów zostanie skazany na karę nawet do 5 lat więzienia. Obowiązkowo zostanie orzeczony w stosunku do niego przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat.

 

          Kto kieruje samochodem będąc pod wpływem alkoholu podlega karze pozbawienia wolności do 2 lat, sądowemu zakazowi prowadzenia pojazdów i kilkutysięcznej grzywnie.

 

          Kto przekroczy dozwoloną prędkość, w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, straci uprawnienia na 3 miesiące i zostanie ukarany grzywną w wysokości 500 zł.

 

Pamiętajmy również, że spożywanie alkoholu w miejscu niedozwolonym, zaśmiecanie czy zakłócanie ciszy nocnej to wykroczenie. Zatem bawmy się ale z głową i pod żadnym pozorem za kierownicę nie wsiadajmy nietrzeźwi.

Powrót na górę strony